Wszystkiego po trochu...
12/16/2008
Serenada 2
Najprzyjemniej jednak słucha się nagrań z lat pięćdziesiątych na starym sprzęcie.Właśnie dostałem od kumpelki wspaniałą Serenadę 2,radio z końca 50-tych - początku 60-tych lat.Po włączeniu odbiornik szumi przyjemnie,zapala się magiczne,zielone oko,jednak na razie programów nie odbiera.Trzeba nad nim troszkę popracować a na pewno powróci dawnych wspomnień i nagrań czar.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz